Czwartek 2 czerwca był dniem bardzo radosnym. Każdy kto chciał mógł przyjść do szkoły ubrany w swój nocny strój. Niektórzy zabrali nawet ze sobą ulubione poduszeczki i przytulanki. Nie zabrakło też mięciutkich kapciuszków i przytulnych szlafroczków. Na korytarzach grała muzyka, a w klasach od razu zrobiło się domowo.